tag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post2095798869939364690..comments2023-10-24T12:45:56.410+02:00Comments on bułka z masłem: Food porn i kwestia rosołukaroLinahttp://www.blogger.com/profile/04722607240692894455noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-26962105535201604512010-11-18T21:13:07.329+01:002010-11-18T21:13:07.329+01:00Hmm :-) W sumie nie wiem czy powinnam wydawac sady...Hmm :-) W sumie nie wiem czy powinnam wydawac sady, bo widzialam jej program raz i to chyba 10 lat temu, ale nie poderwala mojego serca, w przeciwienstwie do Jamiego ktorego bardziej niz lubie po ogladnieciu jednego odcinka i przeczytaniu jednego przepisu... Pozdrawiam Karolina!buruuberiihttps://www.blogger.com/profile/12870061260723803458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-32608459363695911762010-11-18T20:59:20.500+01:002010-11-18T20:59:20.500+01:00Anno Mario, w Polsce pojawia się co prawda coraz w...Anno Mario, w Polsce pojawia się co prawda coraz więcej programów o jedzeniu, ale ciągle trudno na nie natrafić przypadkiem. A właściwie, to ciekawe, że property porn właściwie nie ma, no ale u nas ludzie marzą raczej o tym, żeby kupić jakiekolwiek mieszkanie niż przy nim wydziwiać (pamiętam te abstrakcyjne kwoty jakimi dysponowali na oko średnio majętni Brytyjczycy w tych programach, które ja widziałam). <br /><br />Przynajmniej Bourdaina mogę oglądać bez ograniczeń (choć też na płatnym kanale).<br /><br />Viri, te odcinki pewnie lecą na okrągło, jak to na kuchni.tv. A ogórek dobrze się sprawdził!<br /><br />Arven, rosół bez mięsa jest ok, chociaż czuć, że jest bez mięsa. Można do tego podejść, jak do całkiem ciekawego (ale smacznego!) eksperymentu, żeby przekonać się, że czuć różnicę, bo nigdy o tym nie myślałam, w końcu wywary jako takie smaku nie mają. <br /><br />Zaytoon, wyobraziłam sobie, jak na co dzień gotuję tak, jak Nigella na wizji i wydaje mi się, że byłoby to męczące doświadczenie.<br /><br />Bourdaina naprawdę lubię, bo bo jest/wydaje się być szczery w tym co mówi, a przy tym nie wygaduje takich pseudointelektualnych bredni o ludziach, których spotyka jak Jamie (uwielbiam przepisy Jamiego i podziwiam za różne pożyteczne akcje, ale jednak, czasami nie mogę słuchać). <br /><br />A rosół, to fakt, sam w sobie nic wielkiego, więc potrzebuje urozmaicenia.<br /><br />Asiejo, mam nadzieję, że mimo wszystko klimat jest raczej romantyczny ;)<br /><br />Maggie, fakt, jak patrzę na te jej nocne wędrówki do lodówki to zazdrość mną trzęsie, ale sama bym się nie odważyła. <br /><br />Dla mnie warzywny rosół ma tę dużą zaletę, że dostać sensowne warzywa w pobliżu jest łatwiej, niż sensowne mięso, bo z supermarketu (raczej) nie kupuję, a dalej nie chce mi się chodzić.<br /><br />Atrio C., nie wiedziałam o tym pochodzeniu terminu food porn (i niestety, te seksistowskie źródło powoduje, że podoba mi się nagle znacznie mniej ;) Ale o czym ja mówię, sam termin food porn nie jest znów tak płciowo obojętny. <br /><br />To prawda, że to określenie stosuje się już praktycznie do wszystkiego, co ma związek z pokazywaniem jedzenia i pewnie też ma to związek z marketingiem.<br /><br />Majko, zazdroszczę Ci tych kanapeczek, ale na razie wystarczy mi zadowolenie odczuwane jak tak sobie czytam, jak miło o mnie piszesz.<br /><br />Ja też podjadam składniki, głównie ma się rozumieć te "wartościowe", a chociaż od cebuli bez trudu trzymam się z daleka, to, o zgrozo, zdarza mi się podjadać czosnek.<br /><br />Julio, zagłosowałam, a czy jest jakiś limit głosów, który można oddać na jedną osobę?<br /><br />Joasiu, prawda, chociaż nawet o tym nie pomyślałam :)<br /><br />Tilinaro, ja pod ręką miałam tylko sos sojowy, ale chyba zaopatrzę się też w pozostałe składniki, o których piszesz i może wreszcie zacznę próbować więcej dań kuchni azjatyckiej, bo już dawno kupiłam sobie książkę i póki co, tylko się kurzy.<br /><br />Buruuberii, chociaż zaliczam się do frakcji tych, co Nigellę lubią, właściwie rozumiem, że można też nie lubić, bo jednak ona ma specyficzną manierę. Mnie, szczególnie w tych nowszych programach, irytuje, jak mówi, że jest taka niezdarna i leniwa, kiedy widzimy, jak świetnie sobie radzi. A w książce na Boże Narodzenie, co powaliło mnie na kolana, w ramach szybkiego bezproblemowego obiadu proponuje wykonanie równie szybkiego dodatku do jakiegoś pieczonego mięsa w postaci stosu miniaturowych kiełbasek owijanych dokładnie boczkiem. Ale i tak oglądam ją z przyjemnością, a książka jest fajna i nawet mnie te kiełbaski kuszą ;)karoLinahttps://www.blogger.com/profile/04722607240692894455noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-2228880633933303172010-11-18T15:53:41.031+01:002010-11-18T15:53:41.031+01:00No wreszcie mi ktos wytlumaczyl o co chodzi w tym,...No wreszcie mi ktos wytlumaczyl o co chodzi w tym, zeby isc do kuchni, a nie do lozka :-)))<br />Fajnie wyjasniasz cala sprawe Karolu, ja Nigelli nie lubie (po jednym odcinku), ale kazdy z nas jest inny. Pozdrawiam serdecznie!buruuberiihttps://www.blogger.com/profile/12870061260723803458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-43113124203194091602010-11-18T11:40:50.127+01:002010-11-18T11:40:50.127+01:00Lubię takie zupki. Zwykle doprawiam je intensywnie...Lubię takie zupki. Zwykle doprawiam je intensywnie na azjatycką modłę - jakaś trawa cytrynowa lub liście limonki kafir, obowiązkowo olej sezamowy i sos sojowy, a potem pychotka pałaszowanie :)<br /><br />Ach, no i tym gastro porno to mnie ubawiłaś :D Też uważam, że gastryczne to są tylko problemy :DTilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-14510541845600147382010-11-17T23:50:09.934+01:002010-11-17T23:50:09.934+01:00gastro porno, czyli ani słowa po polsku, ale tłuma...gastro porno, czyli ani słowa po polsku, ale tłumaczenie!!!!Unknownhttps://www.blogger.com/profile/07174154502071698839noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-28074441455093182112010-11-17T19:45:52.602+01:002010-11-17T19:45:52.602+01:00ah zapomnialam adress http://www.m6.fr/top_chef_we...ah zapomnialam adress http://www.m6.fr/top_chef_web_serie/candidats/juliahttp://laposegourmande.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-82890366931101489722010-11-17T19:43:56.566+01:002010-11-17T19:43:56.566+01:00hej! jesli masz troche czasu to glosuj dla mnie :-...hej! jesli masz troche czasu to glosuj dla mnie :-) dzieki! pozdrawiam!juliahttp://laposegourmande.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-689694219343335002010-11-16T13:49:57.376+01:002010-11-16T13:49:57.376+01:00Wlaczylam Twojego bloga i poszalam zrobic sobie ka...Wlaczylam Twojego bloga i poszalam zrobic sobie kanapki z karkowka upieczona z przepisu Jamiego. Zglodnialam od tych wszystkich wizyt na blogach :) Wizyta u Ciebie zawsze zajmuje mi troche czasu wiec pozwolisz, ze rozsiade sie wygodnie :) Teraz moge spokojnie zaglebic sie w lekturze (na glodnego na pewno nie zrozumialabym ani jednego slowa z tego, co napisalas :))<br /><br />Ja raczej nie oblizuje lapek podczas gotowania ale za to mam wielkie sklonnosci do podjadania skladnikow :) Oczywiscie nie podjadam cebuli ani innych tego rodzaju rzeczy tylko te bardziej "wartosciowe" :) A jak gotuje Nigella strasznie mi sie podoba. Ma to swoj urok. Co do rosolu...zupki chinskie kiedys zajadalam z prawdziwa, o zgrozo!, przyjemnoscia :) Teraz ich nie tkne. Mimo to sprobowalabym takiej rosolowej namiastki zupki chinskiej aby sie przekonac jak smakuje :) Nawet bez miesa :))majkahttps://www.blogger.com/profile/12086860387467715981noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-91216890680195841732010-11-14T21:05:39.761+01:002010-11-14T21:05:39.761+01:00Byłam kiedyś na konferencji gdzie cały referat by...Byłam kiedyś na konferencji gdzie cały referat był poświęcony Food Porn. Food Porn to termin stricte marketingowy, ukuty w latach 50 tych kiedy uważano, że są "męskie" i "żeńskie" produkty i w odpowiedni sposób trzeba je reklamować:)<br />Potocznie food porn nazywa się teraz zdjęcia żywności fotografowane w bardzo sensualny sposób:) Pozdrawiam!Atria C.https://www.blogger.com/profile/05957210822638996006noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-37923953961179269562010-11-12T08:49:29.412+01:002010-11-12T08:49:29.412+01:00Komu jak komu, ale Nigelli wybacze wszystko. Nawet...Komu jak komu, ale Nigelli wybacze wszystko. Nawet nocne wedrowki do lodowki, ktorych nie wybaczylabym samej sobie ;)<br />Jest podobno jeszcze jeden zwiazek miedzy jedzeniem a seksem: jesli ktos nie ma apetytu na jedzenie, w lozku tez bedzie raczej malo entuzjastyczny. Kto wie, moze cos z tym jest.<br />A rosolu warzywnego jeszcze nigdy nie robilam, ale probowalam kiedys i smakowal mi. Wprawdzie nie tak samo, jak ten tradycyjny, na miesie (pewnie dlatego, ze straszny ze mnie miesozerca), ale mysle, ze to niekiepska alternatywa.Maggiehttps://www.blogger.com/profile/01200693731532481325noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-31489015992099548412010-11-11T23:42:00.620+01:002010-11-11T23:42:00.620+01:00a ta czerwień w tle jest taka kusząca.a ta czerwień w tle jest taka kusząca.asiejahttps://www.blogger.com/profile/10050718531838242903noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-8067962982313513922010-11-11T23:13:19.387+01:002010-11-11T23:13:19.387+01:00Oj tak, nikt tak niesamowicie kusząco i zmysłowo n...Oj tak, nikt tak niesamowicie kusząco i zmysłowo nie prezentuje się i nie porusza się w kuchni jak Nigella. Swoją drogą - wyobrażasz sobie, Karolino, żeby każda z nas się zachowywała i wyglądała podczas gotowania jak ona? Bez wątpienia byłoby to ciekawe doświadczenie! ;))<br /><br />Co do Bourdaina - absolutnie mnie rozbiłaś rozważaniami nad jego "byciem lub niebyciem" ćpunem. I kacem. Oj, chyba muszę zacząć ten program oglądać, bo bardzo mnie zaintrygowałaś, wiesz?<br /><br />Rosół - jak dla mnie wiele krzyku o nic wielkiego. Ale ja w ogóle nie jestem wielką entuzjastką rosołu w żadnej postaci, więc może nie powinnam brać się za eksperta i wymiernik w tej dziedzinie.<br /><br />Pozdrawiam! :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-38503864666116733202010-11-11T23:04:47.769+01:002010-11-11T23:04:47.769+01:00Nigellę to uwielbiam chyba w 90% właśnie za ten......Nigellę to uwielbiam chyba w 90% właśnie za ten...food porn! Nazwa wydaje mi się być perfekcyjna ;)<br /><br />O rosole bez mięsa słyszałam...ale tak jak Ty, na razie podchodzę do tego z założeniem, że 'przecież się nie da' :PArvénhttps://www.blogger.com/profile/11849785369507033630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-50604503534768846122010-11-11T22:26:54.486+01:002010-11-11T22:26:54.486+01:00oglądałam ten odcinek z Fo, przynajmniej ta mi się...oglądałam ten odcinek z Fo, przynajmniej ta mi się wydaje bo nazwę kojarzę, ale było to już dość dawno temu. Czy tam u Ciebie pływa świeży ogórek? Ciekawa sprawa :)<br />pozdrviridiankahttps://www.blogger.com/profile/16986081722079953655noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3113377443158065876.post-52065360803790079142010-11-11T21:08:08.411+01:002010-11-11T21:08:08.411+01:00W UK połowę czasu antenowego w TV wypełnia food po...W UK połowę czasu antenowego w TV wypełnia food porn (termin używany w tutejszych mediach powszechnie) i property porn (również termin używany na codzień). Niestety ten cykl, o którym piszesz, jest nadawany na niedostępnym mi kanale, tym ciekawiej było mi o nim przeczytać - dziękuję!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.com