poniedziałek, 5 czerwca 2017

Wyzwanie śniadanie:* 3 kroki do idealnego i szybkiego śniadania

Powtórzę: to nieprawda, że nie masz czasu na śniadanie. Poprzednio pisałam też, że nikt nigdy nie udowodni, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem, ale się myliłam, a przynajmniej zyskałam potwierdzenie, że śniadanie jest naprawdę ważne dla naszego funkcjonowania w ciągu dnia. Badanie przeprowadzono na bardzo dużej, chociaż niczego nieświadomej, grupie respondentów (ewentualnych szczegółowych informacji udzielam osobiście). W zasadzie kwestia znalezienia czasu na śniadanie sprowadza się do dwóch punktów 1. Postanawiam, że będę rano jeść śniadanie. 2. Jem. A teraz pora na plan, jak to zrobić. Mam nadzieję, że jesteście pewni swojej śniadaniowej decyzji, bo łatwo nie będzie!


1.    Postanowiłeś: Jem śniadanie! Znajdź czas, kiedy to zrobisz.

Czyli kwestia priorytetów. Jeśli masz rano czas na sprawdzenie Facebooka, wyprostowanie włosów, prasowanie, kłótnię z mężem / dyskusję z dzieckiem, bo chce ubrać coś innego niż Ty byś chciała mu ubrać, przestawienie dzwoniącego budzika 10 minut później, najpewniej masz też czas na śniadanie – po prostu zrezygnuj z któregoś z tych punktów i zyskaj trochę czasu. Nadal go nie masz? Wstań 10 minut wcześniej. To jest tak naprawdę kwestia priorytetów: albo chcesz zjeść to śniadanie, albo nie. Ja nawet kiedy mam wstać o 4 czy 5 rano przewiduję w planie śniadanie i ogólnie rano raczej potrzebuję dość dużo czasu, bo nie lubię się spieszyć i denerwować. To mój wybór: wstaję o 6.45 zamiast o 7.00, bo chcę zjeść śniadanie i się nie spieszyć. Twoim wyborem może być wstanie o 7.00 i pośpiech, ale nie mów, że nie masz na coś czasu – tak wybrałaś i jeśli to jest to, czego chcesz, pogódź się z tym i tyle.

2.    Wcześniejsze przygotowanie śniadania (oraz innych spraw)

Nie jestem wróżką i nie wydłużę Waszego poranka  albo jakiejkolwiek innej pory za pomocą czarodziejskiej różdżki. Takie są fakty: żeby zrobić cokolwiek, trzeba na to poświęcić czas (chyba, że możesz to delegować – to też jest do wzięcia pod uwagę). Twoim wyborem jest to, czy zrobisz to rano, poprzedniego wieczoru czy w ogóle nie, ale pamiętaj, że skoczenie w drodze do pracy do Żabki po jogurt z bułką też zajmuje czas, tylko dzieje się pół godziny później. Jeśli wiem, że będę musiała rano bardzo wcześnie wstać, staram się przygotować poprzedniego wieczoru maksymalnie dużo: zdecydować, w co się ubiorę i to wyprasować oraz przygotować jedzenie: to, co się da (np. woda) włożyć do torebki, inne rzeczy przygotować i położyć w lodówce w jednym miejscu: umyć i opakować w woreczki owoce, umyć sałatę i inne warzywa do sałatki i przełożyć do pudełka, przygotować sos w małym słoiczku, włożyć do woreczka pestki/orzechy czy co tam zabieram; przygotować nocną owsiankę, jeśli zamierzam ją jeść – w ten sposób rano przygotowanie śniadania trwa tyle, co wyjęcie jej z lodówki. Oczywiście, że wieczorem zwykle jestem zmęczona i wcale mi się nie chce. Ale – jak napisałam wyżej – cudów nie ma i KIEDYŚ muszę poświęcić swój czas na wykonanie tego, jeśli chcę to zjeść. Mogę wieczorem. Mogę rano. Mogę w ogóle nie. Ale wszystko wiąże się z odmiennymi konsekwencjami.

3.    Motywacja: zaplanuj naprawdę wyjątkowe śniadanie

Czy istnieje tajna motywacja pozwalająca utrzymywać samodyscyplinę? W zasadzie tak. Po prostu o tym nie myśl. Czy zastanawiasz się nad braniem prysznica albo myciem zębów? Czy przesuwasz to na jakiś bliżej niesprecyzowany termin? Raczej nie, przynajmniej bardzo rzadko. Jeśli uważasz, że śniadanie przed pracą to dobry pomysł, nie analizuj tego. Po prostu rób. Nie negocjuj ze sobą. Nie przestawiaj budzika. Żeby było trochę łatwiej, mam dla Was tajną broń, która spowoduje, że nie będziecie mogli się doczekać, aby zrealizować ten plan: ekscytujące śniadanie to coś, co wyciąga z łóżka i zniechęca do przestawienia budzika na 10 minut później. Naprawdę chcesz pozwolić na to, żeby zmarnowała się przepyszna nocna owsianka? Albo odmrożony croissant został doprowadzony do tego stopnia sczerstwienia, że podgrzewanie w piekarniku nic mu nie pomoże?

Mam nadzieję, że moja akcja spowoduje, że Wasze poranki będą trochę przyjemniejsze. W sumie jednak wszystko sprowadza się do tego 1. Postanów, że chcesz jeść śniadanie 2. Jedz. lub 1. Postanów, że nie jest to dla Ciebie takie. 2. Nie jedz i się tym nie zamęczaj, a podane niżej przepisy wypróbuj o innej porze dnia.

Dziękuję wszystkim, którzy czytali i komentowali śniadaniowe wpisy. Dajcie znać, jak podobała Wam się akcja i czy macie ochotę na kolejne.

Śniadanie 1

*Jeśli nie wiecie, o co chodzi w całej śniadaniowej akcji, przeczytajcie wprowadzenie oraz przepis na genialne i bardzo proste musli gryczane.

Śniadanie 2


Kanapka z awokado i jajkiem (to brzmi tak sobie, ale jest genialne!)

Składniki:
1 bułka lub 1 duża kromka chleba przekrojona na pół
½ małego awokado pokrojonego w wzdłuż w plastry
2 kawałki ulubionego sera
1 jajko
kiełki (ewentualnie)

Wykonanie:

Chleb posmaruj masłem, ułóż na nim ser i awokado. Możesz usmażyć jajko sadzone lub ugotować jajko w koszulce: wodę doprowadź do wrzenia, dodaj trochę octu i soli, jajko rozbij do małej miseczki, a następnie przelej do wody, w miejscu największego wrzenia, miseczkę trzymaj jak najniżej nad garnkiem. Po dwóch minutach odsącz na papierowym ręczniku , a następnie połóż na jednej z kanapek. Ewentualnie dopraw solą i pieprzem, udekoruj kiełkami.
Jak jeść? To bardzo ważne: kanapki ułóżcie na dużym talerzu i zacznij jeść tę z jajkiem nad drugą, bez jajka. W ten sposób spływające żółtko znajdzie się na kanapce, a nie na talerzu.

Śniadanie 3


Cheat meal, czyli croissant z kawą. Podstawą jest zapas rogalików w zamrażalniku. Wieczorem wyciągasz tyle, ile potrzebujesz, rano podgrzej je kilka minut w piekarniku i są (niemal) jak świeże. Croissanta najlepiej kupić w sprawdzonym miejscu (ja w dyskoncie ;-), ale można i wykonać samodzielnie, był już post na ten temat.

Śniadanie 4


Szakszuka

Składniki (dla 2 osób):
1 puszka pomidorów, mogą być krojone, a jeśli nie, to podziabaj je nożem na mniejsze kawałki
½ dużej czerwonej papryki, pokrojonej na dość małe kawałki
2 jajka
sól, pieprz, kumin, ½ ząbka czosnku (posiekanego), ostra papryka albo co lubicie
oliwa
zielona pietruszka do dekoracji

Wykonanie:
  1. W garnku (lub patelni z przykrywką) rozgrzej olej, dodaj paprykę i smaż chwilę. Dodaj przyprawy, a następnie pomidory. Gotuj pod przykryciem aż sos zgęstnieje (ok. 20 min.), albo tyle, ile masz czasu. Jeśli używasz garnka, przełóż sos na patelnię, zrób w nim dwie „dziury” i wbij tam jajka. Smaż na małym ogniu aż białko się zetnie, a żółtko będzie płynne. Dopraw solą i pieprzem. Jeśli ma być szybciej, przykryj patelnię pokrywką, tylko wtedy jest mniej ładnie, bo żółtko z wierzchu też robi się białe. Gotowe danie podziel na patelni na 2 porcje i delikatnie przełóż na talarze, tak, żeby jajka nie zmieszały się z sosem. Posyp zieloną pietruszką.
  2. Tajna broń: przygotowanie rano sosu do szakszuki to może być wyzwanie, znacznie prościej zrobić podwójną porcję poprzedniego dnia na obiad (dodać do niego np. kawałki podsmażonego kurczaka i podać z ryżem lub bez niczego jako sos do makaronu). Odpowiednie porcje można też zamrozić, przełożyć na noc z zamrażarki do lodówki i rano tylko podgrzać i dodać jajko.

Śniadanie 4


Kasza manna na odwrót
źródło przepisu: Cup of Jo

Składniki:
Na 4 porcje
3 ¼ szklanki wody
2 szklanki świeżych lub mrożonych owoców (w oryginale żurawina, u mnie czarna porzeczka)
szczypta soli
cukier do smaku (1/2 – 1/3 szklanki)
2/3 szklanki kaszy manny (ja używa zwykłej, nie błyskawicznej)
do podania: mleko, ulubione dodatki

Wykonanie:
  1. Wlej wodę do garnka i dodaj owoce. Gotuj 10-15 minut, dodaj sól i cukier, a następnie, mieszając, syp kaszę mannę. Gotuj, ciągle mieszając, aż całość zgęstnieje. Spróbuj i, jeśli trzeba, dodaj jeszcze cukru. Zdejmij z ognia i ostudź. Kiedy kasza osiągnie temperaturę pokojową „napowietrz” trzepaczką. Podawaj na zimno z mlekiem i czym lubisz.
  2. Jeśli podajesz to danie następnego dnia na śniadanie, powtórz napowietrzanie (o ile masz czas).

Śniadanie 6 – bonus


Nocna owsianka

Składniki:
1 porcja
1 szklanka mleka
Garść owoców (np. truskawki, maliny, jagody – jeśli są mrożone, wcześniej je rozmroź)
4 łyżki płatków owsianych
1 łyżka nasion chia
dodatki (owoce, orzechy, nasiona, miód)

Wykonanie:

Wieczorem: zblenduj mleko z owocami, przełóż do miseczki, dodaj płatki i nasiona chia, wymieszaj, przykryj, wstaw do lodówki.
Rano: wyjmij miseczkę z lodówki, zdejmij pokrywkę/folię i posyp ulubionymi dodatkami.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...