Ten zdecydowanie mało elegancki deser wziął swoją nazwę i podawany jest podobno w elitarnej brytyjskiej szkole dla chłopców w Eton. Anegdota mówi, że powstał po tym, jak pies usiadł na piknikowym koszyku. Nie wiem czy to prawda, ale eton mess właśnie tak wygląda, niedbałe połączenie truskawek, bez i bitej śmietany jest zdecydowanie mało fotogeniczne, ale za to jakie pyszne.
Eton mess
Składniki:
(dla czterech średnio żarłocznych osób)
250 ml śmietany 30 lub 36%
200 g truskawek
12 bezów (małych)
Wykonanie:
- Śmietanę ubić, posłodzić do smaku. Jeżeli nie lubicie bardzo słodkich deserów możecie nie słodzić w ogóle, bo deser wystarczająco osłodzą bezy.
- Truskawki pozbawić szypułek, duże pokroić na ćwiartki, małe na połówki.
- Bezy niezbyt drobno pokruszyć.
- Wszystkie składniki wymieszać i podzielić na porcje.
Jeżeli nie zamierzacie deseru podać od razu, przygotujcie składniki osobno i wymieszajcie dopiero przed podaniem.
Ilości w przepisie są orientacyjne, na tym polega jego urok, nie musicie wszystkiego ważyć i liczyć!
3 komentarze:
aaaaa tam mało fotogeniczny! zupełnie nie mogę się zgodzić!! ;) wygląda tak pysznie jak pewnie smakuje... szkoda, że truskawki się już skończyły! ;(
Oj, szybko się skończyły, pogoda nie sprzyjała. Ale można poeksperymentować z innymi owocami.
Proste i pyszne. Mniam
Prześlij komentarz